niedziela, 2 grudnia 2018

Prolog

Myślę, że część mnie wiedziała od chwili, gdy go ujrzałam, że tak się stanie. Nie chodzi o to co powiedział albo o coś, co zrobił. Wystarczyło, abym znalazła się w zasięgu jego wzroku, by całkowicie stracić równowagę w swoim życiu. Te nieziemskie oczy oraz diabelski uśmieszek do dziś śnią mi się po nocach. I nie tylko. Prześladowały mnie na co dzień.
Nie znałam jego imienia, ale doskonale pamiętałam dotyk jego rąk na moim ciele. Nie wiedziałam skąd pochodził, ale doskonale pamiętałam smak jego namiętnych ust. Nie wiedziałam o nim nic, a jednak podarował mi najpiękniejszą noc w moim beznadziejnym życiu.


Jednak nie byłam jego kopciuszkiem.
Ani ostatnim kawałkiem nieułożonych puzzli.
Nie byłam taka, jaką ktoś mógłby sobie wymyślić.
Może on się pomylił.
A może to nie była ta chwila.
Bo oto jestem ja.
Wystraszona, ale zdecydowana.
Gatunek na wymarciu.
Tak prawdziwa jak brutalne życie.

Z bagażem doświadczeń.
Z popełnionymi błędami.
Które okazały się być światełkiem w mroku mojego życia.

***

Ktoś chętny do wyrażenia opinii? :)

5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ach, już się jaram tą historią! :D <3
      Prolog niezwykle tajemniczy, wciągnęłam się od razu :) Zresztą, nie mogło być inaczej!
      Dziewczyna z bagażem doświadczeń, nieznajomy o nieziemskich oczach i Theo <33
      Już nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału, więc czekam jak zawsze (nie)cierpliwie :)
      <3

      Usuń
  2. Ja zawsze xd Nie mogłabym przegapić żadnego Twojego opowiadania, więc jestem i tutaj. Na razie jest krótko, bardzo tajemniczo, ale to jest właśnie to, co lubię najbardziej. No i do tego jednym z głównych bohaterów będzie mały Theo, a to oznacza, że na pewno zostaję na dłużej.
    Pozdrawiam
    Violin

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem i ja. Prolog jak zawsze u Ciebie ogromnie mnie zaciekawił. Na razie jest strasznie tajemniczo, ale to tylko dodatkowo wzbudza moją ciekawość.
    Dziewczyna po przejściach i tajemniczy On, o którym nie może zapomnieć? No i uroczy Theo. Bez wątpienia się na to piszę i na pewno będę tutaj często zaglądać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie prologi :D Niby krótki, niby dużo nie mówi, ale tak zaciekawia, że nie możesz się doczekać, co dalej. Super!
    Tutaj się nie rozpisuję, zrobię to dopiero pod ostatnim rozdziałem.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń